Publikacja prezentuje sylwetkę mało znanego w Polsce, wybitnego aktora i reformatora opery pekińskiej. O tym, jak ważną rolę odegrał Mei Lanfang w historii światowego teatru przekonują teksty Meyerholda, Eisensteina oraz Brechta, które powstały po występach aktora w Moskwie w 1935 roku. W książce znalazły się także: artykuł Zbigniewa Osińskiego, przedstawiający polską recepcję najwybitniejszego przedstawiciela opery pekińskiej, szkic porównawczy Huanga Zuolina na temat Stanisławskiego, Brechta i Mei Lanfanga, a także dwa teksty Nicoli Savaresego, znawcy teatru eurazjatyckiego i współtwórcy ISTA. Tom otwiera wspomnienie
Mei Lanfanga Moje życie na scenie, stanowiące wykład na temat sztuki aktorskiej.
Czy można wskazać największego aktora teatralnego Europy XX wieku? To zadanie ryzykowne i raczej niewykonalne; zapewne można by podjąć próbę stworzenia zbioru artystów, którzy mieli największy wpływ na współczesną europejską sztukę aktorską, ale i wówczas ocenilibyśmy, że to zbiór niepełny lub wedle niedostatecznie jasnych kryteriów zbudowany. Gdyby jednak zapytać teatrologów o największego, ich zdaniem, chińskiego aktora ubiegłego wieku, ryzyko znika – przyznają, że był nim Mei Lanfang.
Fragment tekstu Od redaktorów
Miałem zaledwie osiem lat, gdy zacząłem uczyć się aktorstwa, jak mój dziadek i ojciec. Pierwszym moim mistrzem był Wu Lingxian, wiekowy już artysta, specjalista od ról kobiecych. Codziennie o piątej rano zabierał mnie na świeże powietrze, na spacer, podczas którego ćwiczyliśmy głos. Po śniadaniu inny nauczyciel podejmował ze mną trening głosowy, potem zaś uczyłem się ruchu scenicznego i śpiewu. Wieczorami studiowałem libretta. Pracowałem ciężko całymi dniami, a jedyne przerwy przeznaczone były na posiłki i sen.
Fragment tekstu Mei Lanfanga Moje życie na scenie
Grzegorz Janikowski
Legenda z Pekinu
„Nowe Książki” 2005 nr 9, s. 37–38
Marta Steiner
Czarodziej z sadu grusz
„Dialog” 2006 nr 1, s. 166–175